Prędkość światła, jak to zapier…
Obecnie uważa się, że prędkość światła jest to największa prędkość, z którą cokolwiek może się poruszać. To znaczy cokolwiek, co nie ma masy. Uważa się, że z prędkością światła mogą poruszać się jedynie fale, jednak światło uważane jest jednocześnie za fale i cząstkę, więc jak w końcu to działa?
Prędkość światła jest jedną ze stałych fizycznych. Oznacza to, że prędkość światła w próżni nie zmienia się i jest jedną z podstaw naszego zrozumienia zasad działania wszechświata. Oznacza się ją jako c i wynosi dokładnie 299 792 458 m/s. Innymi słowy, światło, a raczej fale poruszają się… bardzo szybko. Dla porównania obwód ziemi wynosi 40 075 km. Oznacza to, że w sekundę fala pokonuje odległość równą blisko 7,5 obwodów kuli ziemskiej. Co też daje nam wgląd na to, jak mali jesteśmy. Światło ze słońca potrzebuje około 8 minut, aby dotrzeć do ziemi. Ale dość o odległościach, wróćmy do szybkości.
Einstein i jak bardzo naćpany jest bóg
Wiadome jest już, że światło jest bardzo, ale to bardzo szybkie, ale nie tylko to jest w tym ciekawe. Prędkość jak się okazuje działa dość dziwnie na czas. Co udowodniono w CERN-ie, im prędkość danego obiektu bliższa jest do prędkości światła, czas dla danego obiektu zwalnia. Podobnie działa inna siła we wszechświecie, ale o tym powiem w innym wpisie.
Wracając do tematu prędkości światłą i czasu, im szybciej coś się porusza, tym wolniej się starzeje. Tak przynajmniej ja to rozumiem. Jest to o wiele bardziej skomplikowane, ale tą dedukcją posługiwać się będę, pisząc moje opowiadania. Ale mniejsza z tym. Podobnie jak grawitacja, prędkość światła wpływa na postrzeganie czasu. Ale jak wcześniej napisałem, może być osiągnięta jedynie przez fale w próżni, więc po co to komu? Otóż mimo tego, że prawdopodobnie niemożliwe jest, żeby cokolwiek z masą osiągnęło prędkość światła, możliwe jest zbliżenie się do niej. CERN jest sławny, głównie ze względu na pewną zabawkę, nazwaną Wielki Zderzacz Hadronów. Pomijając, jak świetnie brzmi nazwa, to narzędzie jest jednym z największych wyczynów ludzkości, o którym możliwie napiszę coś więcej w innym wpisie. LHC (Large Hadron Collider) używając potężnego pola magnetycznego, wytwarzanego przez 9 300 elektromagnesów, rozpędza protony lub jony do prędkości 99,9999991% prędkości światła. Co udowadnia, że mimo posiadania masy, dalej możemy być szybcy. A co za tym też idzie, możemy podróżować w przyszłość.
Trochę o prędkości światła vol. 1
Trochę o prędkości światła vol. 2